11 kwi 2018

Your blood is mine!

Za dwa tygodnie z lekkim hakiem bardzo ważne spotkanie an scenie oldhammerowej w Polsce mianowicie turniej parowy w Konstancinie. Gramy na 6 edycję 2500 pkt na parę (czyli 1250 na osobę). Turniej mogę fajny ponieważ jest wymóg pomalowanych armii i pełny wyswig. Na pewno będzie na czym oko zawiesić. Moja armia vampirów już prawie całkowicie skończona co widać na załączonych fotkach z wczorajszej bitwy. Wczorajsza gra skończyła się lekką porażką vampirów jednak nie o to w niej chodziło. W grze chcieliśmy ostatecznie przetestować jednostki i sprawdzić pewne rozwiązania (chociażby takie jak Black Coach). Na turnieju przyjdzie mi grać z Elfami (wiem dziwne fluffowo ale co zrobić :p ) i już mamy taktykę z Arturem obgadaną :) Czy ktoś z Was wybiera się na Konstancin? Co sądzicie o malowaniu?